- Szkoła
- Informacje
- Pracownicy
- Fundusz Socjalny
-
- Komunikaty
- Wnioski
- Dla Nauczycieli
- Wydarzenia
- Osiągnięcia
- Dokumenty
- Inne
Gazetka Klex
- Linki
- Strzelectwo
Od zawsze lubiłam zajmować się dziećmi i miałam z nimi dobry kontakt. Myślałam o pracy w szkole. W liceum podjęłam decyzję o studiach pedagogicznych. Najbardziej lubię to, że mam bezpośredni kontakt z uczniami i mogę pomagać im w różny sposób. Nie tylko w sytuacjach, kiedy mają problemy w szkole czy w domu, ale także organizując dla nich pomoc materialną lub przekazując im wiedzę z zakresu profilaktyki. Z doświadczenia wiem, że pedagog jest w szkole dla wielu uczniów taką osobą, do której mogą się zwrócić z każdym problemem i liczyć na stosowną pomoc. W bieżącym roku szkolnym rozpoczęłam dwunasty rok pracy. Jest wiele trudnych sytuacji. Niestety, czasami mimo podejmowanych przeze mnie działań i wsparcia ze strony różnych instytucji, z którymi współpracuję, nie udaje się pomóc konkretnemu uczniowi. Na szczęście rzadko, ale czasami zdarza się, że dzieci z różnych względów trafiają do Domów Dziecka lub Ośrodków Wychowawczych. Są to bardzo trudne sytuacje, które bardzo przeżywam. Czasami nawet bardzo stresującą. Praca z ludźmi dostarcza wielu emocji, nie zawsze tylko tych pozytywnych. Jako pedagog stykam się czasami bezpośrednio z bardzo trudnymi sytuacjami i często rozmyślam o nich także w domu. Zastanawiam się, jakie działania podjąć, jakie rozwiązanie w danej sytuacji będzie najlepsze. Pedagog często także pośredniczy w różnych sytuacjach dotyczących uczniów i nauczycieli. Pomóc uczniowi i jednocześnie zachować dobry kontakt z nauczycielem - czasami bywa to bardzo trudne. Mam ogromną satysfakcję, jeżeli widzę, że podjęte przeze mnie działania przynoszą pożądane efekty. Moim marzeniem jest to, żeby zarówno w szkole, jak i poza nią, panowała tolerancja, żeby wszyscy byli dla siebie mili i uprzejmi. Dzieci i dorośli odnosili się do siebie z szacunkiem i zawsze mieli powody do uśmiechu i radości. Obecnie, tak naprawdę, cały swój wolny czas poświęcam mojej małej córeczce i niewiele mi go pozostaje na hobby. Jeżeli mam wolną chwilkę to sięgam po książkę lub z rodziną wyjeżdżam na krótkie wycieczki. Lubię polską kuchnię, ale także mam wiele ulubionych dań z innych kuchni. Niestety mam wielką słabość do słodyczy. Uwielbiam desery, ciasta i różne słodkości. Niestety, obecnie nie uprawiam żadnego sportu. Jedynie jeżdżę rowerem i chodzę na spacery. Od wiosny zamierzam robić to bardziej regularnie. Wakacje lubię spędzać zarówno w polskich górach – najbardziej w Tatrach, ale także nad morzem, gdy jest słoneczna pogoda. Lubię również wyjeżdżać za granicę, szczególnie do Chorwacji. Dziękujemy za poświęcony nam czas nie tylko w sprawie pedagogicznych interwencji. Rozmawiała: Ida Kielarska VD |
UŚMIECHNIJ SIĘ UŚMIECHNIJ SIĘ UŚMIECHNIJ SIĘ UŚMIECHNIJ SIĘ
Nauczyciel odpytuje ustnie ucznia przy tablicy. Biedak plącze się w odpowiedziach, nie może wybrnąć. Wreszcie płaczliwym głosem stwierdza, że on tego wszystkiego się uczył, umiał, a teraz z powodu wielkich nerwów zapomniał. Na to nauczyciel spokojnym głosem każe mu na głos liczyć do 10. Uczeń przekonany, że to jakaś terapia na uspokojenie, posłusznie wykonuje polecenie. Kiedy skończył – nauczyciel prosi o dzienniczek i wpisując 1 mówi: |
Blondynka wypełnia wniosek o wydanie duplikatu karty. Zacina się na polu "przyczyna". Doradca podpowiada jej: "Nieprawidłowo wprowadziłam kod PIN. Nieprawidłowo wprowadziłam kod PIN. Nieprawidłowo wprowadziłam kod PIN."
|
Z dzienniczków uczniowskich: |
Bandyta wpada do tramwaju i krzyczy:
|